Sonia i Alek to mega pozytywna para! Praca z nimi to była czysta przyjemność!

Bo często powtarzam, że od fotografa wymaga się wspaniałych zdjęć, nie wiadomo jakich fajerwerków, ale prawdą jest to, że ciężka praca fotografa to 50% zdjęcia, druga połowa należy do pary! To na ile się otworzą, na ile będą chcieli współpracować, nawet przy niesprzyjających warunkach, jakie zresztą panowały podczas sesji poniżej. Sonia i Alek wykonali ponad normy!

Zawsze się staram, żeby na sesji panował luz, a nie jakaś sztywna atmosfera, jednak tutaj dużo nie musiałem robić, bo dawno nie pracowałem z tak otwartymi ludźmi!

​